OBORNIKI. Ostatnia sesja rady miejskiej była kolejną, podczas której radni spierali się o to czy Krzysztof Hetmański jest nadal przewodniczącym rady miejskiej czy też nim już nie jest. Radni opozycyjni spod znaku SiG i PSL byli zdania, że Hetmański przewodniczący radzie, więc wybór w to miejsce Drewicza nie ma sensu a nawet mógłby być szkodliwy i rodzić niezgodność z prawem wszystkich podjętych wcześniej uchwał.
Sam Paweł Drewicz twierdził, że Hetmański przewodniczącym już nie jest i trzeba wybrać jego następcę. Tu warto dodać, że Drewicz był jedynym kandydatem do sprawowania tej funkcji.
Podczas, gdy spór rozgrzał radnych po obu stronach politycznej barykady sam Krzysztof Hetmański zabrał głos by oświadczyć: aby nie było zapytań z jednej lub drugiej strony i aby nie było już sporów złożyłem i składam rezygnację z funkcji przewodniczącego rady miejskiej. W ten sposób pogodził obie strony a wszystkim razem pokazał, że ma to, co Latynosi nazywają cohones.