OBORNIKI. Działania operacyjne sekcji kryminalnej obornickiej policji doprowadziły do zatrzymania w ubiegłym tygodniu 21-letniego Macieja U. z Obornik.
Młodzian, choć niedawno opuścił więzienie wziął się od razu za handel narkotykami. Podczas przeszukania mieszkania na osiedlu, gdzie mieszkał, znaleziono amfetaminę. Jego kryminalna przeszłość i fakt poważnego przestępstwa, jakom jest obrót narkotykami wystarczyły, aby prokurator wnioskował o trzymiesięczny areszt.
Na marginesie tej sprawy warto przypomnieć, iż Maciej U. Został zatrzymany w związku z zarzutem zgwałcenia przedpołudniem 29 stycznia 18-letniej mieszkanki jednej z podpołajewskich wsi. Podwoził ją na tak zwanego stopa. Po drodze dał do zrozumienia, iż liczy na wdzięczność w naturze. Gdy usłyszał stanowczą odmowę wjechał pod byle pretekstem w las na wysokości Nowołoskońca i tam mimo iż dziewczyna, jakby przeczuwając niebezpieczeństwo chciała szybko wysiąść, Maciej U. złapał ją i po chwili szamotania doprowadził do zgwałcenia. Kiedy już było po wszystkim, odwiózł swą ofiarę do domu zakazując komukolwiek mówić o tym co się wydarzyło. Stało się jednak inaczej. Dziewczyna zgłosiła się na policję i opowiedziała o zajściu. Funkcjonariusze sekcji kryminalnej bardzo prędko ustalili miejsce pobytu gwałciciela. Macieja U zatrzymano i po wstępnym przesłuchaniu prokurator przedstawił mu zarzuty.
Jego czyn zagrożony jest karą do 10 lat więzienia. Nie udało nam się ustalić dlaczego Maciej U tak szubko odzyskał wolność. Jak jednak widać – nie na długo.