GMINA OBORNIKI. Nasz przewrotny tytuł „Pobili się dwaj sołtysi ciupagami” pani prezes stowarzyszenia sołtysów wzięła dosłownie i jęła prowadzić śledztwo, skąd też oni wzięli owe ciupagi? Spieszymy więc z wyjaśnieniem, że ciupag nie było, bójki też nie było, a jedynie zwada z podtekstem personalno politycznym.
Sprawa jest o tyle ważna, że ostatnia narada sołtysów została zdominowana tym właśnie tematem i prowadzonym przez panią prezes śledztwem. Pani prezes Aleksandra zmierzała do ustalenia tego, kto z obecnych na wycieczce integracyjnej sołtysów poinformował naszą redakcję o opisanej zwadzie. Pani prezes życzymy samych miłych dni dodając, że nawet, gdy nas nie ma, to nasze uszy i oczy są wszędzie tam, gdzie dzieje się coś, co mogłoby zainteresować naszych czytelników.
Narada sołtysów nie skupiła się jedynie na zajściu hotelowym, bo biorący udział w spotkaniu burmistrz poinformował o zamierzeniach inwestycyjnych na wsiach oraz o pozyskanych na ten cel środkach. Sołtysi dowiedzieli się, iż gmina ma zamiar wypowiedzieć umowę nierzetelnemu operatorowi informatycznemu, bo nie ma Internetu na wsiach, które przystąpiły do programu przeciwdziałania wykluczeniu z cyfryzacji.