RYCZYWÓŁ. Tegorocznym dożynkom w gminnym w Ryczywole sprzyjało bodaj wszystko. Nie zawiodła pogoda, nie zawiedli szacowni goście, nie zawiedli uczestnicy dożynek szczelnie wypełniający teren gminnego stadionu.
Po uroczystej Mszy świętej goście dożynek przemaszerowali barwnym korowodem na teren stadionu, by tam świętować i radować z dobrych zbiorów. Wszystkich powitał w imieniu organizatorów słowem wiązanym Tomasz Barański oraz Jerzy Gacek. Wójt rozpoczął swe powitanie od starostów dożynek, którymi byli w tym roku Małgorzata Cybulska ze Skrzetusza i Paweł Wardęga z Ninina. Pokłonił się rolnikom, pozdrowił sołtysów i przedstawił samorządowców oraz innych zacnych, a specjalnie przybyłych do Ryczywołu na dożynki gości. Święto plonów rozpoczął od symbolicznego przecięcia przygotowanego w tym celu powrósła ze słomy.
Licznie zebrani uczestnicy imprezy długo oklaskiwali bogaty i świetnie przygotowany program artystyczno folklorystyczny autorstwa pań: Krystyny Eichler, która prowadziła także konferansjerkę oraz Aliny Reich, która program wyreżyserowała. Wystąpiły w nim zespoły folklorystyczne Maniewiacy i Rożnowianie wraz z grupą taneczną z OOK Oborniki. Równie gromkie brawa otrzymały: zespół dziecięcy z GOK Ryczywół, orkiestra dęta z Lwówka kapela „Swoja Wiara” z Murowanej Gośliny, Ola Ost i pozostali artyści.
Organizatorzy zadbali też o najmłodszych zapewniając im atrakcje na zjeżdżalniach, w dmuchanych zamkach czy podczas przejażdżek bryczką lub kucykiem. Nie zapomniano o podniebieniach i żołądkach tak gromadnie przybyłych osób. Liczne stoiska proponowały przekąski i napoje. Była wyśmienita grochówka prosto z kotła a słynąca z gościnności i gospodarności Anna Michałowska serwowała wyroby ze swego gospodarstwa, a były to takie pyszności, że o wędzonych na miejscu przez jej brata wędlinach, pysznych plackach ze śliwkami czy wybornych nalewkach warto by napisać osobny artykuł.
Panie z warsztatów we Wiardunkach prezentowały prace swoich podopiecznych, kolejne wsie ustawiały żniwne wieńce a członkinie LGD z prezes Renatą Gembiak Binkiewicz na czele oceniały wystroje wsi.
Świeciło słońce, grała muzyka, zbiory były całkiem pokaźne, więc i świętowanie była radosne i trwało do późnych godzin nocnych. Zarejestrowaliśmy obszerne fragmenty, by je zaprezentować w okienku TV na stronie www.oborniki.com.pl.
