OBORNIKI. Gdy w październiku 2011 roku oddawano do użytku gminną salę sportową przy Gimnazjum nr 3 już było wiadomo, że wraz z zakończeniem budowy trzeba będzie rozpocząć utwardzanie drogi wiodącej przez teren sąsiadującego z nią powiatowegi liceum, którędy dowożono na budowę materiały budowlane.
Droga jest krótka, ale potrzebna, bo to jedyny dojazd na zaplecze dwóch szkół. Władze powiatu oraz gminy sprawnie porozumiały się w sprawie wspólnego sfinansowania tej drobnej inwestycji, ale potrzeba było aż dwóch lat, by ona ostatecznie powstała.
Można o władzach mówić wszystko, ale nigdy tego, że są „wyrywne” do pracy. Opuszczając jednak zasłonę miłosierdzia na urzędniczą opieszałość, można ogłosić pełen sukces.
Droga dojazdowa na zaplecze szkoły powstała. Jest króciutka i wykonano ją z betonowych kostek, a łuk drogi ozdobiono czerwonym paskiem. Władze gminy oraz powiatu przybyły na otwarcie owej drogi i co by nie rzec, radości było przy tym nie mniej niż z otwarcia autostrady.