OBORNIKI. Podczas ubiegłotygodniowej sesji rady powiatu Roman Białachowski zaproponował, aby minutą ciszy uczcić 60 rocznicę wyzwolenia Oświęcimia. Odczytał apel, w którym napisał o barbarzyństwie holokaustu i konieczności starań, by nigdy do podobnego okrucieństwa już nie dopuścić.
Gdy dotarł do sformułowania, iż w obozie zginęło 1,5 miliona Żydów, ktoś z radnych zaproponował aby zmienić to na – i Żydów, inny by dodać również Cyganów, następny, by napisać – Polek, Polaków i innych narodowości, a gdy wreszcie radni doszli w do konsensusu ich kolega Dykcik zaproponował aby dodać jeszcze… i syna Stalina.
Tego ostatniego nie dodano a wszyscy wstali, aby minutą ciszy uczcić tych wszystkich, których niemieccy naziści w Oświęcimiu bestialsko zamordowali.