OBORNIKI. Podczas Dni Obornik 2023 na targowisku miejskim było mokro i tanecznie. Ogłaszając rozpoczęcie tegorocznych Dni Obornik burmistrz Tomasz Szrama powiedział: Niezmiernie się cieszę, że kolejny raz mogę zaprosić państwa na obchody Dni Obornik, które pozwalają powrócić do tego, co w lokalnej historii jest cenne i wartościowe, a jednocześnie sprzyjają wspólnym rodzinnym i sąsiedzkim spotkaniom, na które w pędzącym świecie nierzadko brakuje nam czasu. Zachęcam gorąco do udziału we wszystkich przygotowanych atrakcjach. Życzę wspaniałej zabawy.
Choć pogoda była zdecydowanie kapryśna, to w najważniejszych momentach niebo się wypogadzało i deszcz przestawał przeszkadzać. Tym sposobem rolnicy i leśnicy mieli długo oczekiwane podlewanie a reszta dobry klimat do zabawy.
W parku przy Obornickim Ośrodku Kultury (OOK) stanęły food trucki z przekąskami. Na licznych straganach królowały zabawki i pamiątki. Zrobiło się gwarno, a oborniczanie schodzili się pojedynczo i całymi rodzinami.
Około 17:30 z obornickiego Rynku, w towarzystwie Obornickiej Orkiestry Dętej, w kierunku parku OOK ruszyła parada oborniczan. Nieco wcześniej, bo około godziny 17, nieopodal parku się na stadionie miejskim rozpoczęły zawody będące memoriałem lekkoatletycznym imienia wybitnego trenera i propagatora sportu Tadeusza Ratajczaka.
Tam deszcz nieco napsocił, ale szybko ustąpił i w amfiteatrze w parku Obornickiego Ośrodka Kultury można było podziwiać lokalne grupy taneczno-akrobatyczne różnych formacji. Na scenie pojawiały się grupy i soliści z Cat Clan Dance & Fitness Studio, Skillart Dance Studio czy Studio Wysiłku Artystycznego Effart. Było muzycznie i tanecznie, widownia podziwiała tancerki najczęściej stojąc ze względu na mokre ławki.
Większość przybyłych czekała na wieczorny koncert tegorocznych Dni Obornik niekwestionowanej ikony polskiej muzyki rockowej Krzysztofa Cugowskiego.
Koncert spóźnił się około kwadransa, bo akustykom „coś nie wychodziło”, jednak nie był to bynajmniej czas stracony. Zajął go zapowiadający występ dyrektor OOK Adam Krasicki, który korzystając z okazji przepytał burmistrza z jego upodobań muzycznych.
Licznie zebrani na placu usłyszeli, że Tomasz Szrama najbardziej lubi rocka, a z wszystkich utworów Budki Suflera wybiera „Cień wielkiej góry”, którego to utworu nie mogło tego wieczoru w recitalu Krzysztofa Cugowskiego zabraknąć. „Cień wielkiej góry”, to jednocześnie tytuł pierwszego albumu Budki Suflera, nagrany w maju 1975. Był to równocześnie pierwszy pełny album tego zespołu, co jednak fani Budki przecież doskonale wiedzą.
Krzysztof Cugowski dowiódł, iż nadal ma potężny głos, osobowość i potrafi zaczarować tłum swych słuchaczy. Słuchano go pod sceną, na rozległym placu i w głębi parku, gdzie niezgorzej było słychać kolejne utwory.
Wieczór muzyczny zakończył występ zespołu Piękni i Młodzi, formacji Discoboys oraz Bartka Tecława.
Koncertowy Piątek połączony z imprezą Summer Disco&Dance wypadł doskonale, a bawiących się i tańczących był całkiem pokaźny tłum oborniczan.