GMINA OBORNIKI. To jeszcze nie epidemia, ale już na pewno plaga zachorowań. Grypa, przeziębienie, angina czy zapalenie krtani, z takimi dolegliwościami walczy coraz więcej pacjentów z gminy Oborniki. Bez pomocy lekarza często się nie obejdzie.
Gorączka, bóle głowy, kaszel i osłabienie organizmu, z takimi to objawami zgłasza się do przychodni coraz więcej pacjentów, a tymczasem poczekalnie w przychodniach pękają w szwach. Najgorsze jest jednak to, że pacjenci odprawiani są też nierzadko z kwitkiem. Pozostaje wówczas szukanie pomocy w przychodni świadczącej pomoc medyczną wieczorami i w weekendy. Wielu tak czyni, choć i tam na wizytę u lekarza trzeba czekać wiele godzin.
Dość rzec, że do lekarzy w Obst Ambulans w poprzedni weekend zgłosiło się po poradę prawie 300 pacjentów, o wyjazdach do obłożnie chorych już nie wspominając.
Desperacja ludzi chorych, cierpiących i często bezradnych w szukaniu pomocy sięgała często zenitu. Jeden z pacjentów złożył nawet skargę na działalność lekarza rodzinnego, na ręce burmistrza, choć służba zdrowia w żaden sposób gminie nie podlega.
W miniony piątek sprawdziliśmy ?stan faktyczny? możliwości podstawowej opieki medycznej. W jednej z przychodni zachorował główny lekarz mający najwięcej pacjentów. Siłą rzeczy chorych przyjmował zastępujący go kolega, także mający wielu pacjentów. Pomoc wieczorowa też nie rysowała się różowo, gdyż pacjentów mogło być w kolejny weekend nie mniej niż w poprzedni.
Sprawdziliśmy jak w tej trudnej sytuacji przyjmuje Gabinet Lekarza Rodzinnego w przyszpitalnej przychodni. Poczekalnia była pusta. Uprzejma i rzeczowa recepcjonistka w dwie minuty załatwiła formalności a po kolejnej minucie można było wejść do lekarza, by uzyskać poradę i pomoc. Choć brzmi to jak bajka, są to fakty łamiące mit, że – jak się nie nastoisz, to nic nie wystoisz.
Piszemy o tym tak szczegółowo dlatego, że choć to jeszcze nie epidemia, to jednak ilość chorych nie maleje. Nie ma w tym niczego zaskakującego, bowiem zwykle jesień i zima to okres wzmożonych zachorowań na choroby górnych dróg oddechowych. Mogą być wywoływane przez ponad 200 różnych gatunków wirusów a najczęstszą przyczyną problemów zdrowotnych są wirusy grypy typu A i B, wirus RS oraz wirusy paragrypy. Tegoroczna ?jesienna zima? zebrała podwójny plon i stąd tak wiele zachorowań.