GOŚCIEJEWO. Około godziny 9 rano w czwartek 15 października, na terenie jednego z tamtejszych gospodarstw, doszło do niecodziennego wydarzenia. Ważący około 400 kilogramów byk wpadł do szamba na gnojowice.
Według relacji właściciela gospodarstwa, byk najprawdopodobniej sam odsunął płytę zabezpieczającą właz do zbiornika na gnojowicę, a następnie wpadł do dziury. Na szczęście szambo nie było wypełnione w pełni i łeb zwierzęcia wystawał ponad poziom gnojowicy. Hałas i ryki przerażonego byka przywołały gospodarza. Ten, nie mogąc sobie poradzić z tak niecodzienną sytuacją, wezwał pomoc.
Do Gościejewa niemal natychmiast przybyli zaalarmowania strażacy z OPS Gościejewo i OSP Rogoźno oraz straż miejska. Jak się okazało, wyciągnięcie zwierzęcia z szamba okazało się trudną i trwającą ponad półtora godziny akcją.
Wezwano weterynarza. Lekarz podał zwierzęciu środek uspokajający, aby rozdrażniony byk nie zrobił krzywdy ratownikom, czy też nie okaleczył się podczas próby wyjścia z dziury.
Strażacy wpierw powiększyli otwór, wycinając w betonie większy właz. Do wyciągnięcia blisko półtonowego byka trzeba było użyć siły dwóch samochodów. Do drabiny strażackiej na jednym z nich podpięto linki, którymi także obwiązano zwierzę. Dopiero wówczas udało się wydostać byka ze zbiornika.