MANIEWO, OBORNIKI. Niedawno informowaliśmy o kłopotach radnego gminy Oborniki, mieszkańca Maniewa startującego do rady miejskiej z listy PiS, Andrzeja Walkowskiego.
Pomimo iż nie było mu wolno, wydzierżawił od gminy hektar gruntu i prowadził na nim działalność gospodarczą. Jest to sprzeczne z prawem, a skutki takiego działania są jednoznaczne.
Andrzej Walkowski nie jest już radnym rady miejskiej Obornik, a przestał nim być dokładnie trzy miesiące po złożeniu oświadczenia majątkowego, w którym zataił pobieranie korzyści z dzierżawy majątku gminnego.
Wygaszenie jego mandatu podziałało automatycznie, choć potrzebne są jeszcze pewne formalności. Komisja rewizyjna musi pochylić się nad jego sprawą i wnikliwie ją zbadać.
Na jej wniosek rada miejska potwierdzi formalne wygaszenie mandatu radnego.
Zasłyszane w pewnych kręgach głosy o tym, że taką uchwałę anuluje wojewoda nie mają sensu, bo wojewoda nie znajdzie uzasadnienia do cofnięcia decyzji rady.
Pan Andrzej zżyma się teraz na urzędników miejskich, że nie ostrzegli go przed tym, że nie powinien prowadzić działalności gospodarczej na majątku gminnym.
Tymczasem urzędnicy nie musieli go ostrzegać – wyjaśnia sekretarz gminy Krzysztof Nowacki, a nawet gdyby jakaś bratnia dusza chciała radnego ostrzec, to i tak by nie zdołała, bo by nie wiedziała.
W swym oświadczeniu majątkowym radny podał jedynie tyle, że miał dochód „z dzierżawy”. Nie napisał, czy on był dzierżawcą, czy wydzierżawił grunt komuś. Ne podał też ni słowem, że chodziło o dzierżawę gruntu gminnego.
Urzędnicy umywają ręce od jakiejkolwiek winy, Andrzej Walkowski odchodzi z rady miejskiej i to z opinią myśliwego, który sam postrzelił się w stopę.
Co będzie dalej? Wolny mandat po panu Andrzeju obejmie kolejna na liście wyborczej PiS Julita Pawlaczyk, znana jako sołtys wsi Sławienko.
Jeżeli tak się stanie, to byłaby bodaj pierwszym przedstawicielem tej miejscowości w strukturach samorządowych władz gminy III RP.
Czy będzie radną do jesieni roku przyszłego, czy do wiosny roku kolejnego, to już zupełnie inna historia.