OBORNIKI. Akcja „Stówa” zaistniała w grudniu przed czterema laty, zaczynając się od telefonu do przyjaciół. Znajomi obornickiego przedsiębiorcy Jarosława Thiema, właściciela firmy Thiem, nie zawiedli.
Na kawie w siedzibie firmy zjawili się licznie. Pieniądze zebrane przy tej okazji przekazano potrzebującej rodzinie z trojgiem niepełnosprawnych dzieci.
Akcję postanowiono kontynuować w kolejnych latach. – Zauważyliśmy, jak wielką przyjemność sprawia pomaganie innym, a przy okazji jak miło jest spotkać się w gronie znajomych w przedświątecznej atmosferze, przy kawie i pączku – przyznał sam pomysłodawca.
W tegorocznej, czwartej już edycji akcji „Stówa”, wzięła udział rekordowa ilość, bo ponad 180 osób. Pojawili się przedstawiciele władz samorządowych, przedsiębiorcy, szefowie instytucji, nauczyciele, lekarze, przedstawiciele różnych profesji i środowisk.
Zdaniem organizatora: Najbardziej wzruszające jest to, że dla dobrego celu ludzie są w stanie współpracować niezależnie od politycznych czy społecznych podziałów.
W tym roku akcja trwała trzy dni. Jarosław Thiem tłumaczy: Musieliśmy się dostosować do panujących rygorów i unikać dużych zgromadzeń. Spotkań i rozmów przy kawie jednak nie zabrakło. A przy nich pomysłów, jak akcję spopularyzować, aby w przyszłym roku zebrać jeszcze więcej. Zebrane w tym roku fundusze zostaną rozdzielone między trzy potrzebujące rodziny, a nad organizacją przyszłorocznej akcji już teraz zastanawia się 4-osobowy sztab, który powołał pomysłodawca.